Energooszczędny i cichy – Opinia klienta o Daikin Ururu MCK 75
Oczyszczacz Daikin Ururu MCK 75 spełnia moje oczekiwania w każdym aspekcie. Jak o każdy sprzęt, który ma długotrwałą styczność z wodą – trzeba o niego dbać, aby nie wytwarzała się pleśń, grzyby i nie osadzał się kamień na filtrze wodnym. Raz w tygodniu porządne namaczanie filtra w wodzie z kwaskiem cytrynowym i/lub łagodnym detergentem załatwia sprawę i pozwala się cieszyć efektami pracy oczyszczacza. Nawilżanie powietrza działa bez zastrzeżeń. W ciągu około 4h udało się DAIKIN podnieść parametry z 34% do 52% wilgotności powietrza w salonie o powierzchni 42 m2.
Daikin Ururu MCK 75 to małe koszty eksploatacji
Filtr wstępny należy odkurzyć raz w tygodniu – czas jaki należy poświęcić temu przedsięwzięciu to około 3 minuty. Filtr przeciwpyłkowy już po tygodniu użytkowania otrzymał ciemny smolisty nalot, co potwierdza skuteczność oczyszczacza. Obrazuje również skalę zjawiska jakim jest stan powietrza, które wdychamy. Teraz już powietrze w domu jest o wiele lepsze. Tryb nocny jest tak cichy, że obecności urządzenia w pomieszczeniu nie odczuwa się w ogóle. Detektory kurzu i zapachu spisują się przyzwoicie – tryb auto również. Pobór energii w trybie auto – prawie niezauważalny na miesięcznym rachunku co również zabezpiecza naszą kieszeń. Zapas filtrów przeciwpyłkowych w ilości 7 sztuk teoretycznie pozwalający nie myśleć o ich zakupie przez 7 najbliższych sezonów. Znacznie to obniża koszty eksploatacji(większość urządzeń podobnego typu wymaga wymiany tych filtrów co sezon ze średnim kosztem jednego w granicach 100- 250 zł).
Czy Daikin Ururu MCK 75 oczyści powietrze z bakterii ?
Urządzenie dzięki jonizacji powietrza powoduje opadanie kurzu na podłogę – trzeba częściej odkurzać (najlepiej spisuje się odkurzacz wodny ponieważ eliminujemy ten kurz na zawsze) – w zamian w powietrzu nie widać żadnych tańczących drobinek gdy spojrzymy pod mocne światło słoneczne. Ciężko ocenić zwalczanie wirusów – ostatnio córka zarażona grypą jelitową – przeszła ją sama – nie zaraził się żaden inny członek rodziny więc uważam, że jakiś w tym udział DAIKIN ma – nawet jestem w stanie bronić tezy, że poza zwyczajnymi środkami ostrożności całkiem spory 🙂

Dodatkowy mobilny pochłaniacz zapachów również jest atutem. Umieściłem go póki co w lodówce i spisuje się dobrze, lepiej niż kupowane dotychczas jednorazowe pochłaniacze. Raz na 2 miesiące należy go umieścić w specjalnym schowku w oczyszczaczu, a po 8 godzinach jest w pełni zregenerowany. Można go używać kolejne 2 miesiące . Przez kilka pierwszych dni od zakupu jest wyczuwalny dziwny zapach – przypominający zapach na basenie – niemniej jednak zapach ten znikł bezpowrotnie po około 7 dniach użytkowania.
Zobacz również: Daikin Ururu – czy to ma sens?
Podsumowanie
Urządzenie jest godne uwagi pod wieloma względami – spędziłem sporo czasu na wyborze odpowiedniego dla siebie i przeszedłem przez specyfikacje urządzeń wszystkich popularnych firm, które mają w swojej ofercie oczyszczacze i oczyszczacze z funkcją nawilżania powietrza – żaden nie był w stanie zapewnić tak kompleksowego podejścia do interesujących mnie obszarów.
Kupiłbym ponownie to samo urządzenie i z pewnością to zrobię do kolejnych pomieszczeń w domu.